poniedziałek, 17 czerwca 2013

Recenzja: "Klątwa Tygrysa Przeznaczenie"

Witam wszystkich! Jak Wam mija dzionek? Mi dobrze, zaraz wychodzę, więc teraz dodam recenzję. Generalnie, to zostałam o nią poproszona, więc zgodnie z prośbą, proszę:

Tytuł: Klątwa Tygrysa Przeznaczenie 

Autor: Colleen Houck

Chyba nie ma co opisywać, jak to się stało, że do mnie trafiła. W oczekiwaniu na premierę, skreślałam dni w kalendarzu i każdego ranka budziłam się, myśląc tylko o tym, ile czasu pozostało do premiery :). Kiedy w końcu ją dostałam, minęły 2 dni i była już przeczytana :).

Okładka: Tak jak w poprzednich częściach i super i ładna i w ogóle... CUDO! Podoba mi się, że jest tu pokazany feniks, bo oprócz tego, że występuje w książce, to jeszcze kojarzy się z ogniem, który teraz będzie żywiołem do pokonania dla bohaterów.
 
Cena: Troszkę droga, bo aż 34, 90, a książka ma 382 strony... Może nie jest to kosmiczna suma, ale jednak patrząc na to teraz, z dystansu, mogłaby być chociaż kapkę niższa...
 


Treść: Po nieudanej walce z Lokeshem i jego załogą, Kelsey zostaje przez niego porwana, pan Kadam i Nilima za sprawą amuletu gdzieś znikają, a Ren i Kishan ruszają, by pomóc ukochanej. Sytuacja może nie jest podbramkowa, ale nie prezentuje się też za dobrze, zwłaszcza, że Lokesha nie interesuje już tak bardzo amulet, ale sama Kelsey. Na szczęście spryt dziewczyny i odwaga książąt wybawiają je z opresji. Jednak to nie koniec: trzeba teraz dostać się do krainy ognia. Rozpoczyna się kolejna epicka przygoda bohaterów, tym razem, najtrudniejsza. Nie zabraknie walki i poświęcenia, zwłaszcza w imię miłości. Kelss musi wybrać pomiędzy spokojem i cierpliwością Kishana, a szaleńczą miłością do Rena...
   
Podsumowanie: Wspaniała, wzruszająca, najlepsza książka! Czytałam ją jednym tchem, co chwilę martwiłam się o głównych bohaterów:). Koniec książki zasmucił mnie i zaskoczył jednocześnie, ale co i jak nie zdradzę:). Naprawdę, zasłużone 9 gwiazdek:
    
Podobała Wam się recenzja?

6 komentarzy:

  1. Jak na taką książkę to te niecałe 35 złoty warto wydać :) Dziękuję za recenzję <3

    I zapraszam innych :
    pampise.blogspot.com - post o dość częstym "problemie" nastolatków.

    OdpowiedzUsuń
  2. :O Super! Przepiękna okładka *.*

    http://marpleous.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajna i interesująca recenzja :) obserwujemy? ja już;p
    Jestem pod wrażeniem twojego wyglądu bloga ... jest przepiękny !

    www.onee-life.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Widać, że bardzo spodobała Ci się ta seria :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Podoba mi się sposób w jaki piszesz recenzje. Skupiasz się na ważnych aspektach. Naprawdę taka piękna? Kupię ją kiedy wrócę do Polski, na razie niestety nie mam możliwości :/
    Wpadniesz do mnie? Dopiero zaczęłam pisać, będzie mi miło jeśli skomentujesz i może zaobserwujesz?
    xwelcome-to-my-circusx.blogspot.co.uk

    OdpowiedzUsuń
  6. Hej, tutaj ja. Nie, nie Andrzej Stojowski tylko Gal Anonim. No przepraszam za rozczarowanie.
    Czytałam to i według mnie jest to genialna książka. A tak z innej beczki.... ma być ekranizacja. Słyszałam, że ma być piąta część ale o czym? Jestem w szoku. Dobra kończę już, muszę podnieść szczękę z podłogi.

    Z poważaniem
    (wkładając szczękę na miejsce)
    Gal Anonim

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku!
Każdy, nawet najmniejszy na pozór ślad Twojej działalności na tym blogu znaczy dla mnie bardzo wiele - jest motywacją do dalszej pracy i działania, a czasami także do zmian i poprawy, więc dziękuję Ci za tę chwilę uwagi :)