środa, 19 czerwca 2013

Recenzja: "Harry Potter i Kamień Filozoficzny"

Chciałam tę recenzję dodać wcześniej, ale najpierw dentysta, a potem rodzice wyciągnęli mnie na długi spacer i tak jakoś czas zleciał:). Więc "Harry Potter" wygrał z "Felixem, Netem i Niką" o jeden głos, w związku z czym, recenzja będzie właśnie tej książki:
 Tytuł: Harry Potter i Kamień Filozoficzny

Autor: J.K. Rowling

Kiedy po obejrzeniu skrawka filmu, zapragnęłam przeczytać książkę, tata nie wahał się zakupić tę lekturę i powiedział, że na pewno nie pożałuję czasu przeznaczonego na przeczytanie tej książki. I rzeczywiście, nie mylił się:).

Okładka: Szczerze, to niezbyt mi się podoba. Może dlatego, że po obejrzeniu tego fragmentu filmu, już wiedziałam jak wygląda Harry Potter i stworzyłam sobie jego obraz w głowie, a może ze względu na niezbyt ciekawe kolory? Nie wiem, za to czuję, że po okładce raczej nie powiedziałabym "To jest TA książka"...
Cena: Za lekturę tą zapłaciłam 25 złotych, przy czym ma ona 318 stron (plus parę stron słowniczka pojęć z książki). Ogólnie, wydaje mi się, że jak za lekturę takiej treści, jest to naprawdę cena niska i dobrze zainwestowana:).
Treść: Głównym bohaterem historii, jest tutaj dziesięcioletni( później jedenastoletni) Harry Potter, który po śmierci rodziców zamieszkał z siostrą matki oraz jej mężem i synem. Niezbyt lubi tą rodzinę, a oni zresztą też nie darzą go należytym szacunkiem. Wszystko jednak zmienia się w dniu jedenastych urodzin chłopaka, kiedy to do domu przychodzi dziwnie ubrany i wyglądający mężczyzna, o imieniu Hagrid. Nie interesuje go tym razem rodzina chłopca, ale on sam. Opowiada Harr'emu o prawdziwej śmierci jego rodziców i mówi, że jest tak naprawdę czarodziejem, bardzo potężnym i powinien uczyć się w zupełnie innej szkole - Hogwarcie, szkole magii i czarodziejstwa. Po długich rozmowach namawia w końcu chłopca i wspólnie wyruszają do Hogwartu. Niestety, okazuje się, że chłopca czekają tam inne niespodzianki - groźne psy z trzema głowami, zakazany las, z wszystkimi jego niebezpieczeństwami i najgorszy - Lord Voldemort, z którym konfrontacja okaże się najtrudniejszą...
   
Podsumowanie: Naprawę wciągająca lektura, miejscami zabawna, miejscami straszna. Czyta się ją bardzo szybko, ze względu na luźny, prosty sposób pisania autorki. Zasłużone, wywalczone 9 gwiazdek:
     
Podobała się recenzja? 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Drogi Czytelniku!
Każdy, nawet najmniejszy na pozór ślad Twojej działalności na tym blogu znaczy dla mnie bardzo wiele - jest motywacją do dalszej pracy i działania, a czasami także do zmian i poprawy, więc dziękuję Ci za tę chwilę uwagi :)