wtorek, 30 września 2014

Podsumowanie września 2014

Witajcie!
Jak to zwykle bywa pod koniec miesiąca, czas na małe podsumowanie. Już teraz zapowiadam, że wkrótce pojawi się ON, jedyny i ulubiony, czyli... stosik! :) Oczywiście będzie też parę słów o zapowiedziach wydawniczych na październik. Jednak zanim to nastąpi chciałabym krótko podsumować miniony miesiąc, więc zapraszam na podsumowanie września 2014:

Miesiąc: Wrzesień 2014

[źródło]
Liczba przeczytanych pozycji: 7

Liczba zrecenzowanych pozycji: 7

Liczba obejrzanych filmów: 1

Liczba zrecenzowanych filmów: 0

Przeczytane pozycje:
1. "Cisza" Becca Fitzpatrick 
2. "Zabójczyni i Czerwona Pustynia" Sarah J. Maas
3. "Księżycowe cienie" Aneta Borewicz [recenzja]
4. "Panna Nikt" Tomek Tryzna
5. "Cała nadzieja w Paryżu" Deborah McKinlay[recenzja]
6. "Dawca" Lois Lowry[recenzja]
7. "Tatuaż z lilią" Ewa Seno[recenzja]

Najlepsza książka: Chyba "Cała nadzieja w Paryżu" Deborah McKinlay - lekka, przyjemna, wciągająca, ale w pewnych momentach zabawna i pouczająca. Polecam! :)

Najgorsza książka: "Panna Nikt". Zupełnie nie podobało mi się przedstawienie zawartego w książce problemu przez autora, jego niejasny styl pisania.

Zostawiliście mi w tym miesiącu 71 komentarzy i odwiedziliście ponad 4 tys. razy :) Dzięki! Na koniec, życzę Wam udanego października - może ktoś z Was wybiera się na Targi Książki w Krakowie? Jeżeli tak - z mojej strony zapowiadam, że będę 24, 25 października (piątek, sobota) i mam nadzieję, że spotkam kogoś z Was :)

4 komentarze:

  1. Gratuluję wyniku i życzę udanego wyjazdu na Targi Książki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję wyniku i czekam na sprawozdanie z Targów Książki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję wyniku, ja jeszcze nie wiem, czy będę na targach, wszystko wyjdzie w praniu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wow, sporo przeczytałaś, jak na wrzesień... Mnie mój wynik satysfakcjonuje, choć są to 4 pozycje. ;)
    Pozdrawiam, Shelf of Books :)

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku!
Każdy, nawet najmniejszy na pozór ślad Twojej działalności na tym blogu znaczy dla mnie bardzo wiele - jest motywacją do dalszej pracy i działania, a czasami także do zmian i poprawy, więc dziękuję Ci za tę chwilę uwagi :)