Miesiąc: Marzec 2015
źródło |
Liczba przeczytanych pozycji: 3
Liczba zrecenzowanych pozycji: 7
Liczba obejrzanych filmów: 0
Liczba zrecenzowanych filmów: 0
Przeczytane pozycje:
1. "Althea &Oliver" Cristina Moracho
2. "Mara Dyer. Tajemnica" Michelle Hodkin
3. "Monument 14. Niebo w ogniu" Emmy Laybourne
4. "Mara Dyer. Przemiana" Michelle Hodkin
Najlepsza książka:
Zdecydowanie druga część historii o Marze Dyer - wciągająca, mroczna i niespodziewana. Myślę, że tak najlepiej da się scharakteryzować tę powieść.
Najgorsza książka:
Niestety, ale kontynuacja "Monumentu 14" w tym miesiącu otrzymuje ten tytuł. Książka może i nie jest zła, ale według mnie dużo brakuje jej do poprzedniczki.
W zeszłym miesiącu skupiłam się mniej na blogu, ale jak widzicie w podsumowaniu - jakoś starczyło mi czasu na recenzje. Postanowiłam skupić się w marcu na odrabianiu zaległości recenzenckich i (o dziwo!) udało mi się to. Pojawiła się m.in. opinia o "Koronie w mroku" Sarah J. Maas, na której napisanie zbierałam się dość długi czas, ale więcej o niej znajdziecie TUTAJ. Także serialowo i filmowo miesiąc nie prezentował się najlepiej. Zdążyłam jedynie obejrzeć jeszcze jeden odcinek ukochanego serialu, "Reign", nad czym ogromnie ubolewam, bo zbieram się powoli do napisania Wam recenzji całego pierwszego sezonu. Miałam też plan iść na ekranizację "Zbuntowanej", której premiera miała miejsce w Polsce 20 marca, ale jakoś tak wyszło, że i to nie wypaliło, aczkolwiek nie wiem - może do kina się jeszcze wybiorę. Jedynym w miarę ciekawym aspektem tego miesiąca wciąż pozostają książki, bo niespodziewanych lektur trochę do mnie przybyło, ale, jak już pisałam na fanapage'u, planuję zrobić stosik kwietniowo -majowy, jako że w chwili obecnej warunki niezbyt dopisują mi do robienia zdjęć.
Szczerze liczę na to, że kwiecień będzie o niebo lepszy od nudnego, dość nijakiego marca i tego Wam też życzę - udanego nowego miesiąca! :)
Mnie pierwsza część "Monument 14" strasznie do siebie zniechęciła i nie zamierzam czytać jej dalszych części :P
OdpowiedzUsuńZa to "Mara Dyer. Przemiana" to co innego :p Czeka na mnie na półeczce. Muszę ją wreszcie przeczytać :)
Ja w marcu mam takie okropne wyniki że nawet podsumowania nie zrobię :P Połączę potem z kwietniem :P
Mnie właśnie pierwsza część "Monumentu" się podobała, ale dwójka już zdecydowanie mniej :D Za to "Marę Dyer. Przemianę" - koniecznie musisz przeczytać, jeśli jeszcze tego nie zrobiłaś :)
UsuńJestem ciekawa "Monumentu", bo widziałam różne opinie, a fabuła wydaje się interesująca. Chętnie poznałabym też twórczość Mary Dayer oraz "Althea&Oliver" - ponoć jest to lepsza wersja GNW
OdpowiedzUsuńhttp://chcecosznaczyc.blogspot.com/
Moim zdaniem nic nie przebije GNW, aczkolwiek "Altheę&Olivera" polecam, bo to taka ciekawa, wciągająca powieść :)
UsuńWięc życzę by kwiecień był jeszcze bardziej owocny! :D
OdpowiedzUsuńDziękuję, też życzę owocnego miesiąca :D
UsuńZgadzam się co do "Mary Dyer. Przemiany" że jest to wciągająca powieść. Powodzenia w kwietniu :)
OdpowiedzUsuńO tak, przekonałam się na własnej skórze :P I wzajemnie! :)
UsuńZ książkami może nie było u Ciebie najlepiej (chociaż osobiście uważam, że w tym nawale nauki przeczytać 3-4 książki to i tak sukces), ale za to blogowo się wyrobiłaś! A u mnie i książkowo i blogowo marzec leżał. Czekam na recenzję Reign, bo coś mnie ciągnie do tego serialu, ale słyszałam różne opinie i chcę najpierw przeczytać parę słów u Ciebie ;) Udanego kwietnia!
OdpowiedzUsuńHa, a kto się serialowo wyrobił, hę? :P Bo na pewno nie ja! Też uważam, że biorąc pod uwagę całe te marcowe zamieszanie, w ubiegłym miesiącu nie było tak najgorzej, ale wiesz... zawsze spodziewam się, że będzie lepiej xD Recenzja "Reign" na 100% będzie, jak tylko dokończę 1 sezon ;) Wzajemnie, udanego, radosnego, cudownego miesiąca :*
UsuńDla mnie ten marzec też nie był zbyt udany. Za dużo na głowie, za duże zamieszanie w życiu... oby ten kwiecień przyniósł nam wszystkim trochę dobrego wiatru ;)
OdpowiedzUsuńZgadzam się, oby kwiecień był bardziej udany ;)
UsuńWszystkie pozycje, które Tobie udało się przeczytać, ja dopiero mam w planie, więc się o nich nie wypowiem :)
OdpowiedzUsuń