środa, 23 lipca 2014

Jak napisać ciekawą recenzję na blogu?

Hej :)
Dzisiaj, jak się pewnie domyśliliście, będzie parę słów o tym, jak pisać recenzje. Z tego co widziałam na ankiecie, którą przeprowadzałam na blogu, właśnie taki temat wybraliście, więc zgoda - zaczynamy! :)


Tradycyjne pisanie recenzji także nie jest
najgorszym pomysłem :)
Myślę, że dużym zaskoczeniem nie będzie dla Was, kiedy napiszę, że zakładając bloga recenzenckiego, przede wszystkim trzeba nauczyć się jak pisać te tytułowe recenzje. I oczywiście, trzeba liczyć się z tym, że napisanie takowej trochę czasu i zaangażowania zajmuje. Na początek - tytuł. Najlepiej chwytliwy, krótki, zapadający w pamięć. Od biedy, może być też tytuł i autor książki - ja też takiego czasami używam, a to głównie wtedy, kiedy brak mi weny na wymyślenie czegoś ciekawego. Pamiętajcie jednak, że jeżeli kiedyś chcielibyście, żeby Wasze recenzje nie były już tylko pasją, ale przekształciły się w bardziej profesjonalne, to tytuł jest bardzo ważny - stanowi wprowadzenie do dalszej części tekstu i musi być na tyle ciekawy i intrygujący, aby czytelnik zainteresował się Waszą opinią - ale to naturalnie tylko takie wtrącenie, nas przecież bardziej interesuje blog :)

Dalej, inwencja twórcza może poprowadzić w różne rejony - bo w końcu każdy innym piórem będzie te recenzje pisał, nieprawdaż? Zalecam jednak umieszczenie na początku paru informacji o książce - jak widzicie, ja piszę tylko o tytule, autorze i wydawnictwie. Cóż, bardziej dociekliwi piszą także o ilości stron, tytule oryginalnym (jeżeli mowa oczywiście o książce zagranicznej) czy dacie premiery. Osobiście, piszę takie szczegóły tylko przy zapowiedziach :) Jeżeli planujecie pisać recenzje innych produktów, także doradzam na sam początek dodać parę słów na jego temat. Nazwa, marka, czasami ilość... Możliwości jest wiele, odradzam jednak robienie z nich długaśnego wypracowania, bo w końcu to raczej mija się z celem.

Po tych paru informacjach, zawsze dobry jest opis - jak widzicie ja daję nawet dwa. Jeden to taki, który pochodzi z książki, drugi tworzę sama i jest on bardziej szczegółowy. Wszystko jest jednak rzeczą gustu, w jakiej ilości pojawi się takie zobrazowanie produktu. Przy opisie z kolei, możemy dać nieco upust naszej inwencji twórczej i napisać coś o produkcie. Zawsze to będzie dokładne zapoznanie z daną rzeczą, warto więc włożyć w to trochę pracy.

Dalsza część - praktycznie w całości zależy od Was. Tak właściwie to tutaj zaczyna się "recenzja", bo tutaj napiszecie jakie są Wasze odczucia po stosowaniu produktu/przeczytaniu książki. Jeżeli chodzi o to pierwsze - po jakim czasie, jakie dał efekty, czy Wam się podobał, czy nie, czy są jakieś zastrzeżenia, jakie są wady, jakie zalety, dla kogo jest przeznaczony. Przy pisaniu recenzji książki, prawdopodobnie będziecie mieli bardziej personalne podejście do sprawy, jednak mimo wszystko warto wspomnieć o rozwoju akcji, bohaterach, a reszta to rzecz książki - pamiętajcie, że to Wasze odczucia i Wasze zastrzeżenia, każdy sformułuje je inaczej i każdy będzie miał także inne podejście do danej książki.

W zakończeniu, warto wspomnieć ogólnie o przedmiocie recenzji - czy polecacie, czy nie, czy warto sięgać, czy nie i, w obu przypadkach, dlaczego. Myślę, że zbędne jest zbyt długie rozpisywanie się - to ma być tylko takie krótkie podsumowanie "w pigułce" ;)

Kończąc, powiem jeszcze parę rzeczy, o których radzę nie zapominać - recenzja nie ma być zawsze i bez wyjątku pozytywna. Ma być przede wszystkim szczera i to o to w niej przede wszystkim chodzi. Nie przejmujcie się także błędami - ja sama popełniam ich dużo i po każdym ponownym przeczytaniu recenzji mam ochotę coś jeszcze w niej zmieniać. Ale z czasem nauczyłam się eliminować je na tyle, na ile to możliwe i jestem pewna, że wszystkim początkującym też się to uda.


Życzę więc wszystkim, którzy dopiero przymierzają się do pisania bloga/recenzji przede wszystkim czerpania z tego radości - bo po to w końcu taki blog powstaje! :) No i mam nadzieję, że w tym wpisie jako tako pomogłam wszystkim początkującym, a może nawet zachęciłam kogoś do założenia własnego bloga :D


7 komentarzy:

  1. Bardzo ale to bardzo Ci dziękuję za pierwszy post z tej serii, który jest dla mnie bardzo pomocny i nie mogłam się go doczekać (jak też wspominałam na Twojej stronie na fb ;) ). Obym miała tyle odwagi i inwencji twórczej co Ty podczas pisania swoich własnych recenzji :). Czekam na kolejne posty związane z tą serią. Serdecznie pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ciekawy tekst . Z tym tytułem i szczerością masz 100% racji. Co do błędów to powiem tak : Tak całkiem to nie można się nimi nie przejmować bo zacznie się je powielać( wiem to po sobie i moich początkach). Jednak nie można też się od razu deprymować.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo dobry tekst (żeby nie nadużywać słowa "fajny" przed czym nieustannie przestrzegają wszystkie polonistki xd) Krótki i treściwy. Miałam kiedyś taki w planach, ale biorąc pod uwagę moją gadatliwość i zdolność do nadmiernego rozpisywania się, sama nie wiem co by z tego wyszło :) Nie uważam się za jakąś mega doświadczoną recenzentkę (w końcu nieco ponad rok praktyki w tej "branży" to nadal bardzo mało), ale myślę, że te porady przydadzą się bardzo wielu osobom. Nawet blogerom z większym doświadczeniem ;) Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Post bardzo interesujący, zawiera kilka wskazówek, którymi warto się kierować przy blogowaniu. Błędy każdy popełnia - myślę, że to dobrze, bo to na nich uczymy się tego, by je eliminować. Ignorancja nic nie da, warto się samodoskonalić i próbować być coraz lepszym w tym, co się robi. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Każdy przy pisaniu recenzji musi wyrobić swój własny styl. Ja sama dopracowuje swój własny cały czas, ale takie wskazówki dla początkujących są świetne :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajny post ; ) Ja po prostu pisze to co czuje i tyle . A czy jest to dobre to nie mi oceniać ;D

    OdpowiedzUsuń
  7. Naprawdę fajny post Ci wyszedł. Szybko opisałaś co najważniejsze. Myślę, że nie jednej osobie to się przyda. Zresztą ja też z chęcią z tego skorzystam ;)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku!
Każdy, nawet najmniejszy na pozór ślad Twojej działalności na tym blogu znaczy dla mnie bardzo wiele - jest motywacją do dalszej pracy i działania, a czasami także do zmian i poprawy, więc dziękuję Ci za tę chwilę uwagi :)