Witajcie :) W końcu mam czas, żeby napisać do Was, choćby króciutkiego posta, bo od dłuższego czasu żyje tylko jednym - szkołą. Sprawdziany, kartkówki, odpytywania, zadania domowe... Też tak teraz macie? U mnie nauczyciele chyba oszaleli, pewnie z powodu tego, że jak najszybciej chcą wystawiać oceny końcowe, ale tak czy siak - powoli nie daję rady xD Ale przejdźmy do tematu posta, jakim są wyzwania. A konkretniej te, w których zdecydowałam się wziąć udział. Wiem, że początek roku mamy już dawno za sobą, ale jakoś tak wyszło, że dopiero niedawno dołączyłam do kilku wyzwań. Jakich? Zapraszam:
Przeczytam tyle, ile mam wzrostu, to wyzwanie, które polega na przeczytaniu ilości książek, których łączna grubość będzie równa naszemu wzrostowi. Przykładowo, ja mierzę około 170 cm, zatem czytając książkę o grubości 3 cm, odliczam to od mojego wzrostu. I tak zostaje 167 cm, itd. Do tego wyzwania przyłączyłam się bardziej dla zabawy i z czystej ciekawości - fajnie będzie zobaczyć po miesiącu/roku, jak to się wszystko podsumuje :)
Serie na starcie 2014 to wyzwanie, które polega na tym, by czytać powieści będące początkiem serii wydawniczych, które wydane zostały w roku 2014 lub w poprzednich latach. Na ogół, coś czuję, że do tego wyzwania przeczytam dużo książek, bo generalnie mam tendencje do zaczynania i niekończenia serii xD
Mitologia YA 2014 to wyzwanie, polegające na przeczytaniu jak największej liczbie książek o tematyce mitologicznej, tak zwanej Young Adult. Po dokładniejsze informacje zapraszam Was na stronę Czytadła Tettisheri :) A czemu ja zdecydowałam się na wyzwanie? Może nie do końca dlatego, że ten gatunek jakoś nałogowo czytam, ale dlatego, że mam ochotę go zacząć - a dzięki temu wyzwaniu nareszcie będę miała motywację :)
Rekord 2014 polega na pobiciu swojego rekordu (w ilości przeczytanych książek) z roku poprzedniego. Nie jest to może niezwykle oryginalne zadanie, ale postanowiłam za cel postawić sobie pobicie poprzedniego wyniku - mam nadzieję, że się uda.
Urban Fantasy 2014 polega na przeczytaniu (miesięcznie) jak największej ilości książek, których akcja rozgrywa się w realiach wielkomiejskich. To połączenie dwóch światów - magii i techniki i ich przeplatania się między sobą. Tutaj także mogę Was odesłać do Wikipedii po dokładniejsze informacje. To wyzwanie akurat zdecydowałam się podjąć z jednego powodu - chciałabym spróbować nowego gatunku. Zobaczymy, jak silne będzie to postanowienie :)
I ostatnie - Czytam Fantastykę. Czy tutaj trzeba coś tłumaczyć? Mam nadzieję, że nie. Wyzwanie polega po prostu - na czytaniu jak największej ilości przeróżnych rodzajów fantastyki miesięcznie. Chyba nietrudno zgadnąć, czemu sama biorę w nim udział, prawda? Fantastyka jest moim ulubionym gatunkiem i ponad wszystko kocham ją czytać :)
_________________
Tak jak pisałam, większość wyzwań dopiero zaczęłam i mam plan aktywnie w nich uczestniczyć :)
A może Wy bierzecie udział w którymś z tych wyzwań? Jeśli nie - to w jakich wyzwaniach uczestniczycie?
Widzę, że wszyscy biorą udział z tym wzrostem.. kurde może sama spróbuje :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie, u nie nowa recenzja Young Adult :) http://artofreadingbooks.blogspot.com/
Biorę udział w dwóch wyzwaniach z tych wymienionych. :)
OdpowiedzUsuńshelf-of-books.blogspot.com
Na razie nie biorę udziału w żadnych wyzwaniach, ale może to w przyszłości zmienię ;)
OdpowiedzUsuńTo wyzwanie z dystopia i urban fantasy jest ciekawe, tym bardziej, że sam tworzę w takich właśnie klimatach. Jeśli chcesz próbkę literatury tego typu, zapraszam na mojego bloga: www.dieselpunkstories.blogspot.com
OdpowiedzUsuń