wtorek, 16 lipca 2013

Recenzja: "Jutro 2 W pułapce nocy"

Tytuł: Jutro 2 W pułapce nocy

Autor: John Marsden

Książkę otrzymałam tuz po skończeniu roku szkolnego, bo tak jakoś wyszło, że była promocja i mama zlitowała się i mi kupiła :). Muszę powiedzieć, że to był na serio mądry wybór ;).

Okładka: Na pewno w pewnym sensie intrygująca, pokazująca w pewien sposób co będzie działo się dalej. A dziać się będzie bardzo dużo i tutaj mamy na to jeden z dowodów. Postacie biegnące w mroku i świecący jasno księżyc - bardzo ciekawy pomysł na ukazanie treści książki. Ja natomiast na pewno miałabym problem z właściwym przedstawieniem tak trudnej w temacie lektury.
 
Cena: Zapłaciłam za nią nieco mniej, ale wiem że właściwa cena tej książki wynosi 31,90. Może i nie jest to jakoś specjalnie dużo, ale jak dla mnie jednak te 5 złotych niżej zrobiłoby jednak różnice :).
 

Treść: Po tragicznym wypadku Corrie i zabraniu jej do szpitala przez Kevina, życie w Piekle trochę zwalnia. Wszyscy pogrążyli się w pewnego rodzaju żałobie, nie tylko z powodu przyjaciół, ale także dlatego, że wróg coraz liczniej przejmuje rodzinny kraj. Wkrótce wszyscy podejmują próbę sprawdzenia szpitala, w celu dowiedzenia się czegoś o Corrie i Kevinie. Nie były to co prawda najlepsze wieści, ale nasi bohaterzy nie załamują się i zostawiając przyjaciół pod rzekomą "opieką" żołnierzy, ale także innych ludzi, wracają do Piekła, by wkrótce znów zacząć działać. Niedługo potem spotykają oddział partyzantów, ale nie oznacza to dla nich wygranej wojny. Przyjaciele muszą zmierzyć się jeszcze z niejednym niebezpieczeństwem, a końcowa "nagroda" okazuje się jedną z najgorszych, jakie mogli kiedykolwiek spotkać...
  
Podsumowanie: Miałam pewne obawy co do tej książki, bo nie wiedziałam, co jeszcze mogłoby spotkać bohaterów i jak akcja miałaby się ewentualnie dalej potoczyć. Ale na szczęście okazały się one bezpodstawne, bo autor dobrze wybrnął z tej trochę trudnej sytuacji i fabuła znów nabrała tempa. Ogólnie, nie mam żadnych zastrzeżeń, bo lekturę czytało mi się szybko i przyjemnie (no żadnych z wyjątkiem tej ceny) i naprawdę polecam ją fanom pierwszej części.
     
Jak recenzja? Czytaliście już tę książkę?

1 komentarz:

  1. Czyhałam na tę książkę, niestety zbyt późno się zorientowałam, że była promocja. Świetna recenzja !

    Zapraszam do mnie:
    http://dryfujaca.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku!
Każdy, nawet najmniejszy na pozór ślad Twojej działalności na tym blogu znaczy dla mnie bardzo wiele - jest motywacją do dalszej pracy i działania, a czasami także do zmian i poprawy, więc dziękuję Ci za tę chwilę uwagi :)