poniedziałek, 19 grudnia 2016

Kolorowo w Komnacie Tajemnic ["Harry Potter i Komnata Tajemnic" - wersja ilustrowana J.K.Rowling]

źródło
Tytuł: Harry Potter i Komnata Tajemnic. Wersja ilustrowana
Autor: J.K. Rowling
Wydawnictwo: Media Rodzina

Co roku, na rynku ukazują się kolejne wydania serii przygód młodego czarodzieja w wersji ilustrowanej. Na październik tego roku przypadła premiera drugiego tomu sagi przygód młodego czarodzieja, który kolejny rok nauki rozpoczyna w najsłynniejszej na świecie Szkole Magii i Czarodziejstwa - w Hogwarcie. Tym razem, w świat Harry'ego, wzbogacony ilustracjami Jima Kaya, przeniesiemy się by znowu rozprawić się ze złem, opanowującym Szkołę przez groźnego Voldemorta.


Cokolwiek by nie powiedzieć o serii o Harry'em Potterze, jednego absolutnie nie można jej odmówić - w znacznym stopniu stała się już fundamentem kultury literackiej, w szczególności, jeśli o literaturę fantasy chodzi. Kolejne pokolenia sięgają po sagę o przygodach młodego czarodzieja, tym samym poszerzając fandom "pottermaniaków". Nic więc dziwnego, że prędzej czy później musiała powstać wersja, która umożliwiałaby również tym młodszym przeniesienie się w świat czarodzieja w bardziej graficzny sposób. Idąc tym tropem, powstała pierwsza część wydania ilustrowanego sagi, a teraz, co rok, na rynku ma, według zapowiedzi, pojawiać się kolejna - ja, będąc po dokładnej lekturze i studiowaniu dwóch pierwszych, z absolutnym zachwytem i niecierpliwością wyczekują trzeciego, mam nadzieję, równie baśniowego wydania tej serii.

Ale - do rzeczy. Komnata Tajemnic, podobnie jak poprzedniczka, została wykonana na tak wysokim poziomie, jeśli o szatę graficzną chodzi, że nie sposób, chociażby poprzez ilustracje Jima Kaya, nie zakochać się w tej powieści. Kolejny raz grafik udowodnił, że nie na darmo został wybrany do wykonania całej oprawy graficznej do sagi i że faktycznie ma pomysł i ogromną wyobraźnię, by to zrobić.

Obrazki są tak piękne, realistyczne i dokładne, że patrząc na nie, ma się wrażenie przeniesienia do świata Harry'ego i zanurzenia w jego świecie. Hogwart i cały magiczny świat widziany oczami Kaya jest jakby bardziej magiczny i nie z tej ziemi niż wcześniejsze wyobrażenia czytelnika o powieści. Zmieniające się kolory tła na kartach powieści i towarzyszące treści obrazki czy niewielkie portrety lub przypisy same za siebie opowiadają historię, prowadząc czytelnika na finalne spotkanie Harry'ego z Voldemortem w Komnacie Tajemnic.

Jeśli jeszcze nie zaopatrzyliście się w wydania Kaya, to niezależnie od stanu Waszych biblioteczek (zawierających poprzednie wersje sagi czy nie) koniecznie musicie nabyć te wersje. To piękne, dokładnie wykonane, dopracowane książki, warte uwagi. Polecam w szczególności tym, którym rosną młodzi fani Harry'ego Pottera i którzy chcieliby zapoznać je z tym światem w trochę innym, może bardziej przemawiającym do młodszych wydaniu.

Za egzemplarz recenzencki dziękuję Wydawnictwu Media Rodzina

8 komentarzy:

  1. Nie wciągnęła mnie seria o HP, ale dla jej miłośników publikacja z pewnością warta sięgnięcia po nią, a może nawet zakupienia. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie warta, zwłaszcza dla takich pottermaniaków jak ja :D

      Usuń
  2. Harry'ego uwielbiam :) mam już swoje egzemplarze, więc zmieniać ich nie będę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje też dumnie stoją na półce, ale nie mogłam się powstrzymać i musiałam do kolekcji dołączyć jeszcze te <3

      Usuń
  3. Gdybym nie miała moich wersji to pewnie bym kupiła ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nawet pomimo swoich się skusiłam i absolutnie nie żałuję - są naprawdę przepiękne ;)

      Usuń
  4. Harry'ego Pottera uwielbiam, więc wyjątkiem nie jestem, ale raczej nie mam zamiaru kupować wydań ilustrowanych. Wprawdzie tę grafiki są cudowne, ale mając już całą serię w tych normalnych wydaniach, trochę szkoda mi pieniędzy, aby kupować ją ponownie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem, zwłaszcza, że ceny też nie są najniższe. Jeśli się jednak kiedyś zdecydujesz, to satysfakcja gwarantowana :)

      Usuń

Drogi Czytelniku!
Każdy, nawet najmniejszy na pozór ślad Twojej działalności na tym blogu znaczy dla mnie bardzo wiele - jest motywacją do dalszej pracy i działania, a czasami także do zmian i poprawy, więc dziękuję Ci za tę chwilę uwagi :)