niedziela, 20 listopada 2016

Relacja z Targów Książki w Krakowie 2016

Cześć kochani czytelnicy Fantasy World!

źródło
Wiem, że już część z Was sądzi, że zaginęłam, ale szczęśliwie tak nie jest - po prostu natłok pracy daje mi się we znaki i jest bardzo dużo innych rzeczy, na których obecnie muszę się skupić, a blog musiałam postawić nieco niżej w tej hierarchii. Bądź co bądź wracam, chociażby po to, by zdać Wam krótkie sprawozdanie (a raczej fotorelację) z tegorocznych Krakowskich Targów Książki - a uwierzcie mi, jest o czym pisać!



Dla mnie, pierwszym dniem w tym roku okazał się piątek, 28 października, bo wtedy, około godziny 16.30 zawitałam na Targi. Udało mi się poczynić ledwie trochę zakupów, ale wtedy też miałam najwięcej czasu na zdjęcia - stoisk, autorów i oczywiście uwiecznienie cudownej, targowej atmosfery! Poniżej parę(naście) fotek:

Stoisko Empiku

Matras - liczne panele dyskusyjne i miejsce, gdzie można było odetchnąć

Stoisko taniaksiazka.pl

Stoisko GW Foksal

Jak zwykle cudowne - wydawnictwo Dreams <3

Stosiko wyd. Novae Res

Stoisko wyd. Marginesy

Stoisko księgarni Świat Książki

Stoisko wyd. Wielka Litera - zaskakująco pomysłowe

Stoisko GW Publicat

Stoisko wyd. Otwartego

Cd stoiska wyd. Otwartego

Stoisko wyd. Rebis

Zbrodnia książkowa u GW Foksal :(

Genialny pomysł na stoisko u wyd. Literackiego

Stoisko wyd. Jaguar
Jeszcze raz - taniaksiazka.pl

Zdecydowanie dobrą decyzją okazało się zrobienie powyższych zdjęć w piątek, bowiem następnego dnia i to już od godzin porannych (!) na stoiskach panował taki ruch, że trudno było w ogóle o przepchanie się do stoisk, o zdjęciach już nie wspominając. W końcu, według statystyk, na Targach miało pojawić się w sumie ok. 10 tys. ludzi, co biorąc pod uwagę ilość stoisk i dość wąskie przejścia było liczbą gigantyczną.

Sobotę zaczęłam od znalezienia na targach Marceli z Books are the mirror of soul, z którą następnie przywędrowałam do autorki Katarzyny Bereniki Miszczuk. Nie potrafię nawet wyrazić radości z faktu, że udało mi się podpisać "Pustułkę" i "Ja. diablica"! Bardzo ciepła, uśmiechnięta osoba, której spotkanie było przyjemnością - mam nadzieję jak najszybciej nadrobić zaległości w czytaniu innych jej książek.

Z Katarzyną Bereniką - Miszczuk
Ponad godzinę zeszło nam także na czekaniu do Martyny Wojciechowskiej, która co roku na Targach pobija wszelkie rekordy. To chyba jedyny gość tragów, któremu autentycznie potrzebni są ochroniarze. W każdym bądź razie po ponad godzinie czekania udało nam się zrobić sobie zdjęcie i zdobyć autograf ^^

Z Martyną Wojciechowską
Udało mi się także zrobić sobie zdjęcie z Jakubem Ćwiekiem, którego książki co prawda kojarzę, ale nigdy nie miałam okazji się z nimi zapoznać - mam nadzieję, że wkrótce się to uda, przynajmniej jeśli chodzi o "Chłopców" - bardzo ciągnie mnie do tej serii!

Z Jakubem Ćwiekiem
Całkiem spontanicznie, kupiłam także najnowszą książkę Anety Jadowskiej, z której powieściami nigdy nie miałam do czynienia, ale skusiłam się ze względu na liczne polecenia - jestem jej niezmiernie ciekawa ;)

Z Anetą Jadowską
 Udało mi się także trafić do Agnieszki Lingas - Łoniewskiej - autorki, którą do tej pory kojarzyłam jedynie ze słynnej, lawendowej trylogii :) Pierwszy tom kupiłam rok temu, ale do tej pory nie przeczytałam, zaś ostatni mam już za sobą :D Mam nadzieję w końcu przeczytać całą trylogię, a panią Lingas - Łoniewską bardzo miło było poznać <3

Z Agnieszką Lingas - Łoniewską
W końcu, po prawie 1,5 godziny stania, dotarłyśmy również do Remigiusza Mroza, którego tłumy widać uwielbiają. No i świeżo zakupionego "Behawiorystę" udało mi się podpisać, co uważam za ogromny sukces - teraz zostało tylko zapoznać się z twórczością tego popularnego autora!

Z Remigiuszem Mrozem
Ale najbardziej szczęśliwa jestem ze zdjęcia poniżej:

Od lewej zaczynając: ja, Marcela z Mirror of soul, Pati z Książki Widziane Oczami Patiopei, Kasia z Poradnik Pozytywnego Czytelnika i Ewa
Dziewczyny, świetnie było Was spotkać i pogadać! <3

W niedzielę udało mi się za to dokupić niedokupione jeszcze powieści i jeszcze raz przebiec między stoiskami zanim oficjalnie skończyły się 20 Międzynarodowe Targi Książki w Krakowie. Smutno i melancholijnie, ale jednocześnie ogromna radość ze spędzonych 3 dni, mnóstwa wrażeń i cudownych książek. 


Do zobaczenia za rok Kraków!

Nabytki i autografy targowe:


1. "Przepisy na miłość i zbrodnię" Sally Andrew [wymiana na stoisku lubimyczytac.pl]
2. "Pochłaniacz" Katarzyna Bonda 
3. "Behawiorysta" Remigiusz Mróz
4. "Promyczek" Kim Holden
5. "November 9" Colleen Hoover [największy skarb tych targów!]
6. "Dante na tropie" Agnieszka Olejnik [wymiana na stoisku lubimyczytac.pl]
7. "Baśniarz" Antonia Michaelis
8. "Co mnie zmieniło na zawsze" Amber Smith [egz. rec. od Wydawnictwa Feeria Young; i mój kochany PATRONAT!]
9. "Dziewczyna z dzielnicy cudów" Aneta Jadowska
10. "Operacja. Dzień wskrzeszenia" Andrzej Pilipiuk
11. "Szczęśliwe zakończenie" Vera Falski [wymiana na stoisku z lubimyczytac.pl]
12. "Światło między oceanami" M.L. Stedman

I autorgafy <3

Autografy p. Miszczuk
Autograf p. Wojciechowskiej i p. Lingas - Łoniewskiej
Autograf p. Bondy

Autograf p. Mroza
Dziękuję wszystkim jeszcze raz za cudowne spotkania, wspaniałą atmosferę i po prostu świetne 3 dni - do zobaczenia z wszystkimi (mam nadzieję) za rok!

2 komentarze:

  1. Targi w Krakowie w tym roku były cudne! Tyle wrażeń. Fajnie, że Ty też to wszystko przeżyłaś.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się, aczkolwiek organizacja tak zupełnie swoją drogą trochę kulała... Też jestem niesamowicie szczęśliwa, liczę na wizytę (ponowną) za rok :)

      Usuń

Drogi Czytelniku!
Każdy, nawet najmniejszy na pozór ślad Twojej działalności na tym blogu znaczy dla mnie bardzo wiele - jest motywacją do dalszej pracy i działania, a czasami także do zmian i poprawy, więc dziękuję Ci za tę chwilę uwagi :)